Rada Unii Europejskiej przyjęła nowe rozporządzenie dotyczące bezpieczeństwa dostaw gazu. Ma ono poprawić aktualną sytuację państw członkowskich na wypadek przerw w dostawie gazu i wyeliminować związane z tym sytuacje kryzysowe. Wprowadza także zasadę solidarności i zaostrza nadzór nad treścią umów zawieranych na dostarczanie tegoż paliwa. Wdrożenie zmian stanowi odpowiedź na przeprowadzone stress testy, w których dowiedziono, że zaprzestanie dystrybucji gazu do jednego z krajów unijnych mogłoby skutkować poważnymi konsekwencjami, nawet zagrażać ludzkiemu życiu.
Główne założenia nowych przepisów
Nowe regulacje opracowano, żeby poprzez poprawę zabezpieczenia energetycznego państw UE zmniejszyć ich uzależnienie od innych krajów, a jednocześnie zapobiec ewentualnym przerwom w dystrybucji gazu. Współpraca ma wyeliminować przerwy w dostawie gazu i pomóc skuteczniej sobie z nimi radzić, jeśli już się pojawią. Nowelizacja zakłada ścisłą kooperację regionalną państw znajdujących się w grupie ryzyka, opracowanie planów przeciwdziałania kryzysom oraz instrukcji postępowania na wypadek ich zaistnienia.
Poza tym przepisy wprowadzają wspomniany mechanizm solidarności, który nakazuje zrzeczenie się zaopatrzenia w gaz wielkiego odbiorcy z jednego z państw UE na rzecz kraju, w którym go brakuje. W razie sytuacji nadzwyczajnej trafi on do najbardziej potrzebujących, a więc domostw, szpitali, hospicjów itp. Co ważne, udzielona pomoc będzie uprawniała do rekompensaty. To jednak nie wszystko. By ograniczyć zakres problemu, planuje się dokładniejszą weryfikację kontraktów zawieranych na duże dostawy gazu. Oznacza to, że po podpisaniu umowy, informacja o jej postanowieniach trafi najpierw do państwowych organów, a w następnej kolejności do Komisji Europejskiej.